bębny hamulcowe w AGR 2000 rok - sposób mocowania

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • usiu06
    Ambiente
    • 2007
    • 106

    bębny hamulcowe w AGR 2000 rok - sposób mocowania

    Pozdrowienia dla kierownika srebrnej OI SCZ**** przyłapanego na trasie Olsztyn - Warszawa i pozdrowionego na CB.
    OctaviaII-160km-320Nm+DSG+Cobra75WX-ST+President(Kentucky)
  • pawelski
    Drive
    • 2006
    • 74
    • Octavia II combi (1Z5)
    • CAXA 1.4 TSI 122 KM

    #2
    bębny hamulcowe w AGR 2000 rok - sposób mocowania

    cześć
    dziś zabrałem się za inspekcję tylnych hamulców w moim aucie zaniepokojony dźwiękami jakie wydają..
    wcześniej przygotowałem się teoretycznie na podstawie książki, ściągnąłem koło i tutaj zaskoczenie. Wg książki bęben mocowany jest do tarczy za pomocą jednej śrubki (jest wkręcona pomiędzy otwory na głowne śruby mocujące koło), a w moim aucie po zdjęciu koła okazało się, że bęben ani drgnie po wykręceniu tej śrubki. Po dokładnym oblookaniu okazało się, że bęben mocowany jest za pomocą wielkiej nakrętki 36 mm, 12-to kątnej piasty koła. Czyli - w bębnie zamocowane jest łożysko koła, a ta nakrętka mocuje wszystkie te części do piasty.
    Tak więc moje pytanie - błąd jest w książce, czy dopuszczalne były oba rozwiązania?
    jak macie u siebie? jak ściągaliście tylne bębny?
    moje auto: kombi, 2000 rok, tdi AGR

    oczywiście nic nie zrobiłem tylko zamówiłem sobie nasadkę w intercarsie, ale odbiór dopiero we wtorek
    była octa jest bora.. 1.9 TDI AJM
    a teraz... znowu octa ;-)

    Komentarz

    • hsurim
      Elegance
      • 2006
      • 788
      • Kia
      • AGR 1.9 TDI VP 90 KM

      #3
      Pewnie trzeba by walnąć ciężkawym młotkiem i ... po krzyku.
      Bęben ma w środku otwór na piastę. :lol:
      Nie zasuwam ! Prędkość zabija ! Włącz myślenie.

      Komentarz

      • pawelski
        Drive
        • 2006
        • 74
        • Octavia II combi (1Z5)
        • CAXA 1.4 TSI 122 KM

        #4
        stuku-puku oczywiście robiłem i to naprawdę konkretnym młotkiem
        na styku piasty i bębna nawet mikro ryska się nie zrobiła, zapowiadająca zluzowanie połączenia. Oglądałem to miejsce bardzo skrupulatnie po dokładnym oczyszczeniu szczotką drucianą i jak dla mnie nie widać tam połączenia materiału, stąd wnioskuję, że to jedna część. tylko - czy mam rację?
        była octa jest bora.. 1.9 TDI AJM
        a teraz... znowu octa ;-)

        Komentarz

        • hsurim
          Elegance
          • 2006
          • 788
          • Kia
          • AGR 1.9 TDI VP 90 KM

          #5
          A jak masz z drugiej strony autka ?
          Stukałeś od wewnątrz ?
          Nie zasuwam ! Prędkość zabija ! Włącz myślenie.

          Komentarz

          • pawelski
            Drive
            • 2006
            • 74
            • Octavia II combi (1Z5)
            • CAXA 1.4 TSI 122 KM

            #6
            z drugiej strony jest tak samo... no prawie, nie ma nawet śrubki mocującej bęben, a on i tak się trzyma...
            stuku-puku robiłem od wewnątrz także
            uważam, że wiem co robię, bo to nie jest pierwsze moje auto, a w clio (które miałem wcześniej) było tak jak mam teraz - czyli łożysko koła jest w bębnie, wcześniej miałem CC i tam rozwiązanie było takie jak książce do skody, czyli łożysko w piaście koła, a bęben mocowany do niej za pomocą śrubki.
            tak więce przerabiałem oba rozwiązania i to co widzę teraz jest dla mnie rozwiązaniem z łożyskiem w bębnie..

            chyba zaraz pójdę zrobię zdjęcia i wrzucę na forum, wtedy sami zobaczycie jak jest w moim aucie
            była octa jest bora.. 1.9 TDI AJM
            a teraz... znowu octa ;-)

            Komentarz

            • hsurim
              Elegance
              • 2006
              • 788
              • Kia
              • AGR 1.9 TDI VP 90 KM

              #7
              To może jeszcze popytaj w sklepach, czy są jakieś inne bębny.
              U mnie jest "książkowo" (AGR 2000 r. kombi) i jestem doprawdy zaskoczony tym co widzisz ...
              Może popryskaj jakim WD40 albo olejem napędowym na pół godzinki ????
              Nie zasuwam ! Prędkość zabija ! Włącz myślenie.

              Komentarz

              • Sebastian_M26
                RS
                S_OCP Member
                • 2005
                • 1823
                • Superb II (3T4)

                #8
                trzeba odblokować rozpierak szczęk
                śrubokrętem przez otwór na śrube koła

                inaczej nic nie zrobisz
                to już było tutaj wystarczy poszukać
                Seria 188KM/270Nm na 95RON

                Komentarz

                • pawelski
                  Drive
                  • 2006
                  • 74
                  • Octavia II combi (1Z5)
                  • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                  #9
                  Zamieszczone przez Sebastian_M26
                  trzeba odblokować rozpierak szczęk
                  śrubokrętem przez otwór na śrube koła

                  inaczej nic nie zrobisz
                  to już było tutaj wystarczy poszukać
                  Stary dzięki za sugestie zwłaszcza o szukaniu na forum... ale to nie rozwiąże sprawy. wiem co zrobić i jak to zrobić. I moje główne pytanie tyczy się czy takie rozwiązanie było stosowane.
                  była octa jest bora.. 1.9 TDI AJM
                  a teraz... znowu octa ;-)

                  Komentarz

                  • octavianus
                    Drive
                    • 2005
                    • 57

                    #10
                    Stary kiedyś miałem taki sam dylemat jak Ty. Też chciałem zdjąć bębny i zastanawiałem się jak je się ściąga, bo wyglądały jakby były razem z piastą.

                    Ale sprawdziłem to w Etce i było wszystko jasne Piasta jest osobno. Bęben musi zejść z piasty. Innych opcji nie było.

                    Niestety zabiegi typu WD40, płyn hamulcowy, itp nie dały efektu - mimo ciężkiego młota żaden bęben nie chciał zejść
                    Musiałem sobie pospawać specjalny ściągacz (z kawałków ceownika i śruby) i dopiero wtedy puściły i to z wielkim hukiem :diabelski_usmiech
                    Po prostu od nowości nie były ściągane, minęło jakieś 6 latek i trochę podrdzewiało

                    No to życze powodzenia, pozdr
                    O1 - AGR była
                    jest O2FL i Honda Jazz 1.4

                    Komentarz

                    • mroko
                      Rider
                      S_OCP Member
                      • 2006
                      • 659
                      • Octavia II (1Z3)
                      • BSE 1.6 MPI 102 KM

                      #11
                      Napewno bęben jest oddzielnie z piastą. A tu masz opisane jak go zdjąć:

                      A śrubki mocującej bęben może nie być bo bęben trzymają śruby mocujące koło a ta śrubka jest po to żeby podczas zdejmowania koła nie schodził też bęben.
                      Rozum każdy ma, ale nie każdy go używa.

                      Komentarz

                      • pawelski
                        Drive
                        • 2006
                        • 74
                        • Octavia II combi (1Z5)
                        • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                        #12
                        dobra, w poniedziałek drugie podejście
                        młotek był duży 3kg, od walenia na łączeniu bębna z piastą nie zrobiła się nawet mikro ryska sugerująca, że to mogą być oddzielne elementy
                        była octa jest bora.. 1.9 TDI AJM
                        a teraz... znowu octa ;-)

                        Komentarz

                        • octavianus
                          Drive
                          • 2005
                          • 57

                          #13
                          Też miałem wątpliwości czy piasta oby na pewno jest osobno, hehe.
                          Ale na 100% jest :szeroki_usmiech

                          Tylko uważaj z tym młotem, bo można sobie łożysko wykończyć :roll:
                          Lepszy byłby jakiś ściągacz, dzięki któremu łożysko nie dostanie po dupie.

                          pozdr
                          O1 - AGR była
                          jest O2FL i Honda Jazz 1.4

                          Komentarz

                          • marekzu
                            L&K
                            • 2007
                            • 1412
                            • Superb II combi (3V5)

                            #14
                            prawde mowiac to lepiej odkrecic lozysko i wtedy odzielic beben niz naparzac po nim mlotem - nie zapomnij tez o popuszczeniu samoregulatora

                            Komentarz

                            • Sebastian_M26
                              RS
                              S_OCP Member
                              • 2005
                              • 1823
                              • Superb II (3T4)

                              #15
                              przy takim starym bębnie szczęki na pewno "siedzą" w wyżłobionym rancie, dlatego trzeba je poluzować, być może też trzeba będzie popuścić linke na ręcznym

                              sam osobiście tego nie robiłem ale widziałem jak mechanik poluzował rozpierak szczęk i samymi rękami bez walenia młotem zdejmował stary bęben
                              Seria 188KM/270Nm na 95RON

                              Komentarz

                              • pawelski
                                Drive
                                • 2006
                                • 74
                                • Octavia II combi (1Z5)
                                • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                #16
                                dziękuję wszystkim za dobre chęci, ale... czytajcie ze zrozumieniem.
                                Problemem jest ściągnięcie bębna, nie przez SZCZĘKI, ale oddzielenie bębna OD PIASTY. Uwagi o dźwigni rozpieracza, a tym bardziej o luzowaniu linki hamulca ręcznego nie rozwiążą mojego problemu, bo są nie związane z tematem. To jest kolejny krok operacji, najpierw trzeba oddzielić bęben od piasty i to jest mój problem. Co to znaczy? To znaczy, że będzie można obrócić piastę niezależnie od bębna i odwrotnie. Jeśli dojdę do takiego stanu i nie będę mógł ściągnąć bębna, to znaczy, że trzymają go szczęki. Ale dopiero NA TYM etapie możemy stwierdzić czy np. luzować samoregulator, a tym bardziej linkę ręcznego.
                                Mam nadzieję, że nie uraziłem większości forumowiczów, którzy się wypowiedzieli w tym wątku. Póki co, rozwiązanie które podsunął Marekzu wydaje mi się najtrafniejsze i jeżeli nie pomoże kolejne opukanie (z czuciem) młotem, to właśnie to zastosuję.
                                była octa jest bora.. 1.9 TDI AJM
                                a teraz... znowu octa ;-)

                                Komentarz

                                • kristo
                                  Rider
                                  S_OCP Member
                                  • 2004
                                  • 266

                                  #17
                                  pawelski, spróbuj jednakl młotem od tyłu po obwodzie wkoło parę razy bo to są napewno elementy rozłączne - piasta i bęben
                                  kiedyś redaktorzy MOTORU robili testy odrdzewiaczy - pepsi lub Cola były o 100% lepsze od nalepszych preparatów - i proszę nie traktuj tego jak żart nie na miejscu... bo tak jest faktycznie
                                  zapodaj Colę na bęben wkoło piasty - odczekaj kilka godzin i młotem od tyłu po obwodzie w koło...
                                  Pink Floyd fan.

                                  Komentarz

                                  • aciu
                                    Rider
                                    • 2005
                                    • 685

                                    #18
                                    Potwierdzam bęben jest osobno :szeroki_usmiech
                                    Dzisiaj to przerabiałem (6 lat bez zaglądania aż wstyd ops: ), gdyby nie to piszczenie to bym tam nie zaglądał. Odkręciłem śrubkę mocującą bęben i cisza. Pamiętając jak w kaszlaku (126p) męczyłem się ze zdejmowaniem bębnów, zabrałem sie za młotek. Jedną ręką obracałem bęben a drugą stuku puku kilka obrotów, następnie dobiłem bęben do piasty również go obracając. Kolejna próba wybicia bębna i BINGO puściło kolejny problem to odblokowanie samoregulatora. Trochę czasu zajęło znalezienie go na czuja, natrafiłem na sprężynkę którą to nieopacznie wychaczyłem. Po tych manewrach bęben zszedł bez problemu :diabelski_usmiech

                                    Na fotkach widać zardzewiały rant na piaście który to trzymał bęben, oraz jak działa samoregulator i gdzie zaczepiona jest sprężynka od samoregulatora.

                                    Pawelski cierpliwości życzę i uporu - dasz rade

                                    używałem młotka 800 - 1000g

                                    Okładziny nitowane (ori) przebieg 70 kkm prawie jak nówki

                                    Komentarz

                                    • marekzu
                                      L&K
                                      • 2007
                                      • 1412
                                      • Superb II combi (3V5)

                                      #19
                                      okladziny jak nowki bo z 200kkm wytzrymuja spokojnie - ale niekiedy walka bywa bardzo trudna

                                      Komentarz

                                      • salvado
                                        Rider
                                        S_OCP Member
                                        • 2005
                                        • 314

                                        #20
                                        pawelski, szczerze mówiąc, to ja też nigdy nie słyszałem i w żadnej Etce/Etosie nie doczytałem, aby w Octavkach z tego rocznika były bębnopiasty. Spotkałem się z takim rozwiązaniem w żonki asterce, ale w naszych autkach ??????
                                        Ja jestem świeżo po totalnym remoncie tylnych hamulców. I też miałem spooooore problemy ze zdjęciem bębnów, ale były one POLUZOWANE WZGLĘDEM PIASTY, czyli były w stanie, o którym Ty marzysz :-). Oczywiście, ze względu na baaaaaaardzo znaczne zużycie bębnów, zarówno po stronie ciernej, jaki i zewnętrznej, nie było mowy o bezkolizyjnym ich zdjęciu. Poszedłem więc na całość, czyli ściągnięcie na rympał, kosztem zmasakrowania talerzyków trzymających sprężyny dociskowe szczęk oraz - i tu UWAGA !!! - cylinderków. Mogłem sobie na to pozwolić, bo wiedziałem, że oba są do d... (ciekły). Tak więc, po kilku godzinach walki, wymieniłem praktycznie cały tył, tzn: cylinderki, tarcze, okładziny, wszelkie części wchodzące w skład zestawu naprawczego. Zabolało po kieszeni, ale cóż ... 4 lata olewania swoje zrobiły ...

                                        Jak już uporasz się, to daj znać i powiedz, czy to jednak bębnopiasty, czy rudawka :-)
                                        Staram się pisać poprawnie po polsku.

                                        Komentarz

                                        • Mariusz.Wolanin
                                          Classic
                                          • 2007
                                          • 5

                                          #21
                                          Mylisz się, bo nie możesz zdając bębna właśnie przez szczęki. Jeśli odkręcisz piastę to i tak nie zdejmiesz z nią bębna, a możesz przy tym uszkodzić łożyska. Skoro robisz inspekcję to pewnie będziesz wymieniał szczęki więc musisz używając ciężkiego sprzętu i kilku płaskich np przecinaków zsuwać bęben na całym obwodzie. Możesz robić to nieostrożnie bo zagrożeniem jest uszkodzenie okładzin szczęk i podkładki zabezpieczającej bolec podtrzymujący każdą szczękę.
                                          Pamiętaj łożyska są drogie i nie warto ryzykować. :|
                                          pozdrawiam
                                          Pozdrawiam

                                          Komentarz

                                          • pawelski
                                            Drive
                                            • 2006
                                            • 74
                                            • Octavia II combi (1Z5)
                                            • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                            #22
                                            Zamieszczone przez Mariusz.Wolanin
                                            Mylisz się, bo nie możesz zdając bębna właśnie przez szczęki
                                            czytanie nie zrozumieniem tekstu... niestety

                                            Zamieszczone przez Mariusz.Wolanin
                                            Jeśli odkręcisz piastę to i tak nie zdejmiesz z nią bębna, a możesz przy tym uszkodzić łożyska.
                                            jak mogę przy tym uszkodzić łożysko? ten sposób jest dla łożyska najbardziej bezpieczny

                                            zresztą - dziś po pracy drugie podejście do tematu
                                            była octa jest bora.. 1.9 TDI AJM
                                            a teraz... znowu octa ;-)

                                            Komentarz

                                            • salvado
                                              Rider
                                              S_OCP Member
                                              • 2005
                                              • 314

                                              #23
                                              pawelski, jeśli zdecydujesz się na wariant: "łożyska", pamiętaj, aby nie podchodzić do roboty bez klucza dynamometrycznego. To - wbrew pozorom - ważny aspekt przy składaniu całości. Miałem kiedyś okazję się o tym przekonać, gdy po zbyt słabym dociągnięciu łożysk w poprzednim autku, po 8 kkm nabrały tyle luzu, że nadawały się tylko do wymiany. Co prawda rzecz dotyczyła przodu, ale zasady to nie zmienia. No i gdzieś musisz zdobyć info, z jaką siła dokręcać :-)

                                              Daj znać jak poszło.
                                              Staram się pisać poprawnie po polsku.

                                              Komentarz

                                              • pawelski
                                                Drive
                                                • 2006
                                                • 74
                                                • Octavia II combi (1Z5)
                                                • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                                #24
                                                i po sprawie...to znaczy dziś udało mi się ściągnąć bębny
                                                jednak mam tak jak w książce :lol: .. czli bęben i pasta to dwie różne części, ale na skutek całkiem niezłej korozji i zapieczenia nie udało się tego łatwo wcześniej rozdzielić. Pomogło sukcesywne opukiwanie młotkiem i odrobina WD40.. po poruszeniu bębnów względem piast, zwolnieniu dźwigni samoregulatora, bębny zeszły bez absolutnie żadnych problemów. Z wszystkich autek jakie miałem ten patent najbardziej mi się podoba
                                                przy okazji: wyniki inspekcji, to na pewno wymiana szczęk, być może także regeneracja cylinderków (czyli wymiana uszczelek). Ale regenerację ewentualnie rozważę po wymianie szczęk i badaniu skuteczności hamulców na przyrządach (ostatni pomiar wykazał różnicę w skuteczności hamowania pomiędz lewą, a prawą stroną na poziomie 21%). Jedna ze szczęk jest tak zużyta, że warstwa cierna nie zakrywa już nitów i jeden z nich wyżłobił mi delikatny rowek w bębnie, ale chyba zostawię to tak jak jest. Ciekawe jest to, że w obu kołach szczęki od strony przodu auta są dużo bardziej zużyte niż te od tylnej strony auta - tak "na oko" to te bardziej zużyte stanowią połowę mniej zużytych
                                                była octa jest bora.. 1.9 TDI AJM
                                                a teraz... znowu octa ;-)

                                                Komentarz

                                                • JaroSz
                                                  Ambiente
                                                  • 2006
                                                  • 166

                                                  #25
                                                  Rozumiem, że zwolnienie dźwigni samoregulatora polega na przesunięciu go do góry.

                                                  A czy po założeniu bębna trzeba ten samoregulator przez jakąś dziurę ponownie "zablokować" czyli przesunąć w dół ?

                                                  Dzisiaj zdjąłem bęben, przesunąłem samoregulator do góry i teraz mi jako dziwnie trze w bębnie ..... pomocy
                                                  JaroSz
                                                  Octavia 1.9 TDI '02 (podobno po chip-tuningu)

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...